"Jeśli przemawia do Ciebie wszechstronność, Merida ma nowy model, który w tej półce cenowej trudno byłoby uczynić lepszym. Mission CX skradnie serca wielu osób!" - pisze Bikemag.hu, czołowy węgierski portal rowerowy.



"Cieszyłem się każdą minutą spędzoną z tym rowerem i trudno było mi go zwrócić" - pisze tester Bikemag.hu. Czołowy węgierski portal rowerowy opublikował oszerną recenzję modelu Mission CX 600. Z oryginałem i wieloma zdjęciami roweru można się zapoznać pod TYM linkiem, poniżej znajduje się tłumaczenie testu.

[…] Mieliśmy szansę przetestować najnowszą przełajówkę Meridy i odkryć, że Mission CX to bardzo wszechstronny rower. Poradzi sobie w najtrudniejszych zawodach na wymagającej przełajowej rundzie, ale też jako sportowy rower gravelowy czy podczas dojazdów do pracy.
 
Po raz pierwszy zobaczyliśmy Mission CX podczas Eurobike 2018, parę tygodni później Thommey miał szansę jeździć nim w Niemczech […]. Miałem mnóstwo czasu na testy tego roweru, dużo więcej niż zwykle, co pozwoliło sprawdzić go wiele razy w bardzo różnych warunkach, jeśli chodzi o pogodę i teren. Cieszyłem się każdą minutą spędzoną z tym rowerem i trudno było mi go odesłać z powrotem.


 
Merida Mission CX to, jak nazwa wzskazuje, rower przełajowym, ale zgodnie z najnowszymi wymaganiami rynku, ma oferować dużo większy zakres zastosowań. Obecnie rowery z szosowymi kierownicami stają się coraz popularniejsze do jazdy w terenie, najczęściej szutrowymi wiejskimi drogami. Merida oferuje obecnie nie jeden, ale dwa odrębne rowery zgodne z tym trendem, to nowy gravelowy Silex i Mission CX. Naturalnym środowiskiem drugiego z nich jest przełajowa trasa, ale z powodzeniem może być też traktowany jak gravelowy przecinak z pewnymi ograniczeniami.


 
Pierwszym modelem z kolekcji 2019, który do nas trafił, jest Mission CX 600 […]. Ma potrójnie cieniowaną ramę ze stopu aluminium Prolite 66, z wygładzonymi spawami. Jeśli chodzi o technologie obróbki aluminium, Merida jest w tym zakresie postrzegana jako ekspert i swoją inżynieryjną wiedzę wykorzystała w tym modelu ze średniej półki cenowej. Mission CX 600 ma stożkową główkę ramy (X-Taper), bezproblemowe wewnętrzne prowadzenie przewodów i osie thru-axle z przodu i z tyłu.

W pełni karbonowy widelec ma 12-mm osie thru-axle umieszczone dla większej sztywności i efektywności. Są też bardzo przydatne szczegóły jak mocowanie F-mount błotników, oznaczające, że rower jest gotowy na dużo więcej niż tylko przełajową jazdę. Jak zapowiada Merida: wyścigi, treningi, dojazdy do pracy, wszystko w jednym.


 
Mission CX 600 jest wyposażony w komponenty SRAM Apex 1x11. Merida wybrała tę grupę ze względu na prostotę jednej zębatki z przodu i godne zaufania hamulce tarczowe. Rama ma także mocowanie przedniej przerzutki, więc Mission CX może być rówinież wyposażony w napęd 2x. Grupa SRAM Apex jest kompletnym systemem, łącznie z korbami i specyficzną przednią zębatką, więc powinno się obejść bez jakichkolwiek problemów z kompatybilnością komponentów.
 
Zakres przełożeń także odpowiada przełajowej specyfice: przedniej zębatce, która ma 40 zębów, towarzyszy 11-rzędowa kaseta 11-42 z. Dzięki temu zakres przełożeń powinien być więcej niż wystarczający na przełajowe trasy i dać radę także w innych zastosowaniach, takich jak jazda po szutrach, dopóki na trasie nie pojawią się szaleńczo strome podjazdy. Mocny zawodnik teoretycznie mógłby poradzić sobie z tymi przełożeniami także na trasach MTB […].


 
Nie trzeba wspominać obecności hamulców tarczowych w rowerach tej kategorii. W ostatnich latach stały się one standardem we wszystkich przełajowych rowerach. Hamulce Apex wykorzystują zaawansowaną technologię hydraulicznego hamulca, która zapewnia lepszą modulację i kontrolę prędkości. Nowy Mission CX ma schludne mocowanie hamulca w systemie flat mount [zapewnia ono lepsze przeniesienie sił hamowania i zabezpieczenie hamulca przed uszkodzeniami – red.].

Jeśli chodzi o obsługę napędu 1x, tylko z prawej strony klamkomanetka obsługuje hamulec i zmianę biegów, a z lewej jedynie hamulec. Na początku ta asymetria może się wydawać dziwna, ale w czasie jazdy nikt jej nawet nie zauważył.


 
Oba koła w Mission CX wykorzystują osie thru-axle: 100 x 12 mm z przodu i 142 x 12 mm z tyłu, zgodnie z obecnymi standardami. Obręcze to Merida Expert CC o wewnętrznej szerokości 23 mm. Są mocniejsze, lepiej chronią przed „złapaniem gumy”, a opona jest na nich stabilniejsza niż na węższej obręczy. Opony w rowerze to Maxxis Mud Wrestler, które mogą się wydawać odpowiednie na błoto, ale w rzeczywistości ich bieżnik nadaje się do ogólnej jazdy.

Możesz pewnie korzystać z tego roweru w jakimkolwiek terenie i w każdych warunkach pogodowych. Nie nazwałbym nawet opony Mud Wrestler przełajową, bo ma 36-mm szerokości, a oficjalny limit UCI dla przełajowej rywalizacji wynosi 33 mm. Zasady są zasadami, więc osoby, które się ścigają, będą musiały założyć inną oponę zgodną z wytycznymi UCI.


 
Wszystkie komponenty w tym rowerze, takie jak kierownica, mostek, sztyca i siodełko, mają logo Meridy i są naprawdę fajne, wysokiej jakości. Muszę wyróżnić karbonową sztycę i owijkę zapewniającą dobry chwyt, oba elementy przywodzą na myśl rower z dużo wyższej półki cenowej […].
 
Ponieważ to przełajówka, głupotą byłoby nie sprawdzić jej na iście przełajowej trasie. Mieliśmy dość suchą jesień, więc miałem ograniczoną ilość błota do zabawy. Nie zabrakło za to głębokiego piachu, którego mamy w lasach pod dostatkiem. Są też wąskie ścieżki i ciasne zakręty, miałem więc niemal idealną trasę do sprawdzenia tego roweru. Mówiąc szczerze, nie lubię jazdy w piachu, szczególnie gdy na trasie znajdują się zakręty.



Z Mission CX piasek nie przeszkadzał mi jednak tak bardzo. Po półgodzinnym treningu rozprawiałem się niemal z każdym zakrętem, utrzymując przy tym stosunkowo prostą linię jazdy. Zacząłem łapać przełajowego bakcyla i znów czuję, że chcę się ścigać tej zimy. Mission CX naprawdę inspiruje, a jazda nim wymagającymi przełajowymi trasami daje satysfakcję. Im głębsza nawierzchnia, tym większą przewagę mają wąskie opony nad bieżnikiem MTB. Przednie koło łatwo jest kontrolować, a tylne utrzymuje linię w idealnej harmonii.


 
Choć nie jest najlżejszy, to szybki rower! Gdy staję na pedały, natychmiastowo odpowiada, dzięki bardzo sztywnym i  efektywnym ramie i widelcu. Wielka sztywność została osiągnięta kosztem komfortu i rower tak samo przekazuje nierówności terenu jak odpowiada na przekazywaną moc […]. To prawda, że godzinny wyścig przełajowy nie jest epicką przejażdżką, w której ważny jest komfort, ale chciałbym nieco wygodniejszej ramy i widelca, zwłaszcza na kamienistym podłożu.
 
Mam szczęście, że blisko mojego domu znajduje się „plac zabaw”, który ma wiele cech typowych dla przełajów. Na dobrą sprawę nie byłoby trudno wyznaczyć na nim rundę i zorganizować wyścig. Jest krótki stromy podjazd […] i mnóstwo przeszkód […]. Dzieciaki wykorzystują to miejsce do zabawy i ćwiczenia swoich umiejętności, ja zabrałem tam Mission CX, żeby doskonalić swoje przełajowe umiejętności. Mogłem wyglądać dziwnie, wykonując tam swoje triki jako dorosły, ale sporo się dzięki temu nauczyłem. Przełajówka Meridy idealnie nadaje się do takiego środowiska […].


 
Mission CX był zapowiadany jako rower gotowy na wiele więcej niż tylko przełajową jazdę. Niektóre cechy tego roweru wydają się pasować do popularnego gravelowego segmentu. Z tego powodu przetestowałem i porównałem gravelowy rower Meridy oraz Mission CX zarówno na typowej przełajowej trasie, jak i w szutrowym terenie, uzupełnionym utwardzonymi drogami, na których zwykle trenuję. Możecie poznać szczegóły moich doświadczeń w tym teście.

Najważniejszą lekcją, którą wyniosłem z tego porównania, jest to, że dużo łatwiej było zamienić Mission CX w rower szosowy niż zrobić to z Sileksem. Mogłem niemal powielić w Mission CX ustawienia siodełka i kierownicy z mojej szosówki i jeździć nim w bardzo podobnym stylu. Mogłem też zabrać Mission CX na drogi, które są po prostu zbyt ostre jak na rower szosowy i cieszyć się stylem jazdy, do którego jestem przyzwyczajony.

Obejrzyj prezentację nowej Meridy Mission CX

Opiszę nieco dokładniej te przejażdżki. Założyłem do Mission CX dwa koszyki na bidon, szybsze 25-mm opony i ruszyłem na drogi prowadzące przez Las Bakoński [pasmo górskie na zachodzie Węgier – red.]. To drogi pożarowe, których nawierzchnię stanowią głównie szutry albo spękany asfalt. Byłem zaskoczony, że mogłem jechać nimi z podobną prędkością jak na mojej high-endowej szosówce. Opony semi-slick toczyły się dość szybko, a moja pozycja na rowerze wciąż była efektywna aerodynamicznie. Rower był też bardzo szybki na nieutwardzonych drogach i gdy tylko trakcja na to pozwalała, z wielką pewnością pokonywałem na nich zakręty.



Tak było, dopóki na trasie nie pojawiły się kamienie, a nawierzchnia stawała się nierówna. Sztywna rama przenosiła wstrząsy na rower i na mnie, co wpływało na prowadzenie roweru. Wniosek z tego jest taki, że możliwości wykorzystania roweru znacznie przekraczają pierwotne przeznaczenie, ale nie bez ograniczeń. Niesamowicie cieszyła mnie jazda Mission CX w leśnym terenie, zarówno nieutwardzonymi, jak i szutrowymi drogami, ponieważ był na nich dużo szybszy niż mój rower MTB.

Geometria roweru będzie odpowiadała tym, którzy wywodzą się z szosy, zapewniając zbliżoną do niej pozycję do jazdy i prowadzenie. W pobliskich lasach jest mnóstwo spektakularnych tras, na których rower górski byłby przesadą i jechałby zbyt mułowato, a nie miałbym serca zabrać na takie nawierzchnie swojej delikatnej szosówki.


 
[…] Po teście zacząłem się zastanawiać nad zakupem Mission CX. To rower, który dobrze pasuje do mojego jeżdżenia i daje sporo możliwości. Z Mission CX mogłem jeździć po ścieżkach jak szosowiec, wykorzystywać go do treningu […] i mieć odpowiednią maszynę na zimowe wyścigi przełajowe. Pewnego dnia mogę go zabrać na wyścig gravelowy, żeby sprawdzić, o co w tym wszystkim chodzi.

Oczywiście do każdego z tych zastosowań przygotowałbym rower nieco inaczej, być może dodając wygodną karbonową kierownicę i szersze opony semi-slick na ścieżki i szutry i przechodząc na dwie tarcze z przodu oraz zębatki 46-34 dla zwiększenia zakresu przełożeń. Jak widzicie, ten rower ma ogromny potencjał. Jeśli przemawia do Ciebie wszechstronność, Merida ma nowy model, który w tej półce cenowej trudno byłoby uczynić lepszym. Mission CX skradnie serca wielu osób!

***
Zobacz szczegóły Mission CX 600 - KLIKNIJ.

Poznaj charakterystykę modeli Mission CX - KLIKNIJ.
 
Czytaj także (kliknij w linki poniżej)
Nowy Mission CX - przełajowy wyższy poziom - szczegóły techniczne
Karbonowy Mission CX w teście - wszechstronniejszy i lepszy od poprzednika [video]
"To dla mnie praca marzeń". Poznaj Benjamina Diemera, twórcę nowego Mission CX
Poznaj 10 powodów, by wybrać rower przełajowy [video]
Gravel czy rower przełajowy - co wybrać?
Przełajówka dla początkujących - co to za rower i dla kogo? [video]
Przełajowa technika nie tylko na przełaje - jak ćwiczyć? [video]
Cyclo Cross 400 wśród najlepszych przełajówek wg road.cc [video]
Cyclo Cross 7000 uzależnił mtb-xc.pl [video]
Cyclo Cross 7000 sprawdzony przez velonews.pl
Cyclo Cross 5000 z dobrą oceną BikeRadar
Cyclo Cross 6000 jedną z najlepszych przełajówek wg "RCUK"
Cyclo Cross w przełajowej czołówce road.cc