Po słabszym 2. etapie Giro del Trentino Michele Scarponi pokazał klasę w kolejnym dniu wyścigu. Jego wczorajszy atak przyniósł mu 3. miejsce na mecie. Dobrą dyspozycję potwierdził Przemysław Niemiec, który awansował na 10. pozycję w klasyfikacji generalnej wyścigu. Przedostatni etap w Trydencie wygrał Ivan Santaromita.


fot. BettiniPhoto

Michele Scarponi udowodnił wczoraj, że słabszy dzień na 2. etapie Giro del Trentino nie jest powodem do niepokoju kibiców Lampre-Merida. Włoch zaatakował na 176-km trasie z Pargine Velsugana do Condino, dołączył do niego kolega z drużyny Kristijan Durasek i dziewięciu innych kolarzy. Akcja rozpoczęła się na podjeździe na Fai della Paganella, po 40 km wyścigu. Mimo pościgu peletonu trójce kolarzy z ucieczki udało się odjechać pozostałym harcownikom i zostawić peleton mocniej w tyle. Oprócz Scarponiego byli to także Włosi Santaromita i Tiralongo. W końcowym sprincie zwyciężył Santaromita, „Scarpa” był trzeci. – Nie planowałem ataku, ale kiedy znalazłem się z Durakiem w ucieczce, skupiłem swój wysiłek na tym, by jak najszybciej dotrzeć do mety. Dobrze się czułem, choć wiem, że stać mnie na więcej. To był dobry sprawdzian prze kolejnymi wyzwaniami – komentował zwycięzca Giro d’Italia z 2011 r.

Bardzo dobrze spisał się także Przemysław Niemiec, który jechał w grupie czołowych górali. Przed ostatnim etapem wyścigu awansował na 10. pozycję w klasyfikacji generalnej Giro del Trentino.
 
Wyniki 3. Etapu Giro del Trentino
1. Santaromita 4 godz. 26' 25"
2. Tiralongo  m.t.
3. Scarponi  m.t.
4. Locatelli  34"
5. Sarmiento  m.t.
 
Klasyfikacja generalna wyścigu po 3. etapie
1. Bouet 13 godz. 23' 36"
2. Siwcow 3' 19"
3. Wiggins 3' 48"
4. Nibali 3' 57"
5. Santambrogio 4’ 6”
6. Aru 4’ 19”
7. Dyachenko 4’ 20”
8. Pirazzi 4’ 27”
9. Rolland 4’ 49”
10. Niemiec  4' 52"