AKTUALNOŚCI
2013-03-11
Niemiec ósmy w 5. etapie Tirreno-Adriatico!
Przemysław Niemiec zajął wczoraj ósme miejsce w 5. etapie Tirreno-Adriatico, pokazując to, z czego słynie – świetną jazdę w górach. W klasyfikacji generalnej zajmuje 12. miejsce, tracąc do lidera Froome’a 2' 20". Wczorajszy etap wygrał Joaquim Rodriguez.
.jpg)
fot. BettiniPhoto
Niemiec czuł się wczoraj bardzo dobrze podczas 230-km górskiego etapu (Ortona-Chieti). – Wiedziałem, że moje typowe tempo pozwoli mi być na wzgórzach Chieti w czołówce i starałem się być tam z najlepszymi. Dawałem radę, dopóki nie zaatakował Rodriguez. Jestem jednak zadowolony, to był dla mnie dobry etap – powiedział czołowy polski kolarz, który dotarł na metę 22” po Rodriguezie.
Bardzo ambitnie jechał wczoraj także kolega Niemca z drużyny – Damiano Cunego. Poprzedniego dnia zapowiedział, że zamierza zaznaczyć swoją jazdę na Tirreno-Adriatico atakiem i w 5. etapie spełnił swoją zapowiedź. Po kilku pierwszych kilometrach dołączył do ucieczki siedmiu kolarzy. Uzyskała ona maksymalną przewagę 8’ nad peletonem. Zaczął on coraz mocniej naciskać i niwelować stratę. Cunego zdecydował się odskoczyć towarzyszom ucieczki i długo samotnie prowadził, jednak na kilka kilometrów przed metą opadł z sił i został wchłonięty przez peleton. – Wiedziałem, że nie będę w stanie rywalizować tak jak kolarze z czołówki „generalki”, więc starałem się uzyskać przewagę dzięki długiej ucieczce – powiedział Cunego. – Myślę, że moja jazda była dobra, szkoda, że nikt z ucieczki nie pomógł mi podkręcać tempa – dodał.
Wyniki 5. etapu Tirreno-Adriatico (Ortona-Chieti, 230 km)
1. Rodriguez 6 godz. 6' 43"
2. Mollema 8"
3. Contador m.t.
4. Santambrogio m.t.
8. Niemiec 22"
Klasyfikacja generalna Tirreno-Adriatico po 5. etapie
1. Froome 22 godz. 11' 53"
2. Contador 20"
3. Nibali m.t.
4. Kwiatkowski 24"
12. Niemiec 2' 20"
.jpg)
fot. BettiniPhoto
Niemiec czuł się wczoraj bardzo dobrze podczas 230-km górskiego etapu (Ortona-Chieti). – Wiedziałem, że moje typowe tempo pozwoli mi być na wzgórzach Chieti w czołówce i starałem się być tam z najlepszymi. Dawałem radę, dopóki nie zaatakował Rodriguez. Jestem jednak zadowolony, to był dla mnie dobry etap – powiedział czołowy polski kolarz, który dotarł na metę 22” po Rodriguezie.
Bardzo ambitnie jechał wczoraj także kolega Niemca z drużyny – Damiano Cunego. Poprzedniego dnia zapowiedział, że zamierza zaznaczyć swoją jazdę na Tirreno-Adriatico atakiem i w 5. etapie spełnił swoją zapowiedź. Po kilku pierwszych kilometrach dołączył do ucieczki siedmiu kolarzy. Uzyskała ona maksymalną przewagę 8’ nad peletonem. Zaczął on coraz mocniej naciskać i niwelować stratę. Cunego zdecydował się odskoczyć towarzyszom ucieczki i długo samotnie prowadził, jednak na kilka kilometrów przed metą opadł z sił i został wchłonięty przez peleton. – Wiedziałem, że nie będę w stanie rywalizować tak jak kolarze z czołówki „generalki”, więc starałem się uzyskać przewagę dzięki długiej ucieczce – powiedział Cunego. – Myślę, że moja jazda była dobra, szkoda, że nikt z ucieczki nie pomógł mi podkręcać tempa – dodał.
Wyniki 5. etapu Tirreno-Adriatico (Ortona-Chieti, 230 km)
1. Rodriguez 6 godz. 6' 43"
2. Mollema 8"
3. Contador m.t.
4. Santambrogio m.t.
8. Niemiec 22"
Klasyfikacja generalna Tirreno-Adriatico po 5. etapie
1. Froome 22 godz. 11' 53"
2. Contador 20"
3. Nibali m.t.
4. Kwiatkowski 24"
12. Niemiec 2' 20"
Najnowsze