Świetna passa Lampre-Merida trwa. Jose Serpa wygrał w piątek klasyk Trofeo Laigueglia, zapewniając grupie 6. zwycięstwo w sezonie. – Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z pierwszego triumfu w barwach Lampre-Merida! – powiedział. 5. miejsce zajął jego kolega Diego Ulissi, Przemysław Niemiec finiszował w czołowej grupie.


fot. BettiniPhoto

W ubiegłym roku klasyk Trofeo Laigueglia padł łupem Filippo Pozzato z Lampre-Merida i także w tym roku kolarzy włoskiej grupy wymieniano wśród faworytów wyścigu. Górzysty profil trasy (181 km) mógł sugerować, że o zwycięstwie zadecyduje finisz z uszczuplonej grupy, jednak scenariusz klasyku okazał się być inny. W początkowej fazie wyścigu czwórka kolarzy zdecydowała się na ucieczkę. Peleton, w którym mocno pracowali Pallini, Bonifazio i Favilli z Lampre-Merida, skasował ją jednak 50 km przed metą. Ok. 20 km później, na ostatnim wzniesieniu dnia Cima Paravenna, zaaakowali Patrik Sinkewitz i Jose Serpa. Dwójka ta uzyskała przewagę nad czołową grupą, w której tempo nadawali Przemysław Niemiec, Damiano Cunego i Diego Ulissi. Uciekinierzy rozstrzygnęli sprawę zwycięstwa między sobą. Na ostatnim kilometrze Serpa pozwolił Sinkiewitzowi prowadzić, dzięki temu mógł zebrać siły i zaatakować w końcowym sprincie po wygraną.


fot. BettiniPhoto

– Dałem z siebie wszystko, gdy Sinkewitz chciał ze mną wygrać podczas długiego sprintu. Myślałem wtedy tylko o pracy, którą wykonali moi koledzy, by pozwolić mi zachować energię potrzebną do wyprzedzenia rywala na ostatnich metrach – powiedział kolarz Lampre-Merida. – Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z pierwszego triumfu w barwach Lampre-Merida! Bardzo dziękuję całej drużynie, która dodała mi pewności pracą, którą wykonywała dla mnie podczas wyścigu, kontrolując grupę znajdującą się za mną – dodał. Radości z wyniku nie krył także Daniele Righi, dla którego jest to pierwszy sezon w roli dyrektora sportowego Lampre-Merida. – Lepszego początku kariery nie mogłem sobie wymarzyć. Rano podczas spotkania z zawodnikami byłem podekscytowany i myślę, że zaraziłem ich entuzjazmem potrzebnym do skutecznej walki. Praca zespołowa była dzisiaj świetna, a Serpa jechał znakomicie – stwierdził Righi. Na 5. miejscu finiszował Diego Ulissi, Przemysław Niemiec dotarł  na metę w czołowej grupie jako 23.
 
Wyniki Trofeo Laigueglia
1. Josè Serpa, 6 godz. 17’ 43″
2. Patrick Sinkewitz, m.t.
3. Andrea Pasqualon, 13″
4. Sonny Colbrelli, m.t.
5. Diego Ulissi, m.t.
6. Davide Villellla, m.t.
7. Matteo Montaguti, m.t.
8. Marco Marcato, m.t.
9. Matteo Rabottini, m.t.
10. Franco Pelizzotti, m.t.