– Poziom tegorocznego Giro był najwyższy z wszystkich edycji, w których startowałem. Cieszę się, że znalazłem się w tym wyścigu wśród najlepszych – mówi Domenico Pozzovivo. Lider grupy Bahrain-Merida ukończył Giro d'Italia na 5. miejscu, zwyciężył Chris Froome. 


fot. BettiniPhoto

Domenico Pozzovivo wyrównał swój najlepszy wynik w Giro d'Italia i ukończył wyścig na 5. pozycji. – Myślę, że mocno zapracowałem na to 5. miejsce. Nie licząc jednego złego dnia, moje Giro było bardzo dobre i udało mi się zrealizować plan nakreślony wspólnie z ekipą. Poziom tego Giro był najwyższy z wszystkich edycji, w których startowałem. Cieszę się, że znalazłem się w tym wyścigu wśród najlepszych – mówi lider Bahrain-Merida. Na kilka dni przed ostatnim etapem Giro doświadczony Włoch zajmował w "generalce" 3. miejsce. Wtedy jednak nadszedł 19. odcinek z wyjątkowo trudną trasą liczącą w sumie ok. 4000 m przewyższenia. Na jej ostatnich 90 kiloemetrach znajdowały się trzy podjazdy o dł. ok. 20 km każdy.


źródło: Giro d'Italia/RCS Sport 

Wyjątkowy był tego dnia także wyczyn Chrisa Froome'a. Czterokrotny zwycięzca Tour de France zaatakował samotnie na podjeździe Colle delle Finestre, gdy do mety pozostawało 80 km. Nikt nie był w stanie odpowiedzieć na jego atak. Froome jechał jak natchniony, sukcesywnie powiększał przewagę na zjazdach i kolejnych podjazdach, by dotrzeć na metę z przewagą 3 minut nad drugim zawodnikiem. Przed 19. odcinkiem Froome tracił ponad 3 minuty do lidera Simona Yatesa, który poniósł jednak na tym etapie dotkliwą stratę (blisko 40 minut). Froome zdobył tym samym różową koszulkę, której nie oddał do końca wyścigu. 


fot. BettiniPhoto

Domenico Pozzovivo stracił na trudnym etapie do kilku zawodników z czołówki, co kosztowało go utratę miejsca na podium wyścigu. – Niestety miałem zły dzień. Jeśli nie jesteś na takim etapie w swojej najlepszej dyspozycji, minuty straty szybko lecą. Mogę być zadowolony, że nie był to żaden poważny kryzys.  Zacząłem mieć problemy na Colle delle Finestre, w końcówce czułem się już lepiej. Było ciężko, bo zawodnicy z mojej grupki nie chcieli współpracować. Froome dokonał dzisiaj czegoś niezwykłego, aż trudno w to uwierzyć – przyznał Pozzovivo.


fot. BettiniPhoto

Dwa ostatnie etapy wyścigu nie przyniosły większych zmian w kl. generalnej wyścigu. Zwyciężył Chris Froome, 2. był obrońca tytułu Tom Dumoulin, 3. Miguel Angel Lopez, 4. Richard Carapas, 5. Domenico Pozzovivo. Cennym osiągnięciem grupy Bahrain-Merida w tegorocznym wyścigu jest także zwycięstwo etapowe, które w pięknym stylu odniósł Matej Mohoric.