Skurcze na trasie nie pozwoliły Diego Ulissiemu utrzymać żółtej koszulki lidera Tour de Pologne. Wczorajszy wymagający etap z metą na Passo Pordoi wygrał po samotnej ucieczce Christophe Riblon. Nowym liderem wyścigu został Rafał Majka.


fot. Bettini

Niedzielne zmagania w Dolomitach (Marilleva Val di Sole-Passo Pordoi, Val di Fassa, 206 km) zakończyły mocnym akcentem włoską część tegorocznego Tour de Pologne. Kolarze finiszowali na słynnym Passo Pordoi, wcześniej mieli do pokonania dwie górskie premie – Passo Pampeago i Passo Costalunga. Przed drugą z nich – 40 km przed metą – zwycięzca 1. etapu Diego Ulissi zaczął odczuwać skurcze. Po tych problemach nie był w stanie utrzymać się w czołowej grupie. – Chciałem powtórzyć świetną jazdę z wczoraj, by zachować miejsce w górnej części klasyfikacji generalnej. Niestety, miałem zły dzień na tak trudnej trasie. Przykro mi, zwłaszcza dlatego, że koledzy wspierali mnie jak najlepiej, dobrze dysponując swoimi siłami, by kontrolować wyścig – powiedział zawodnik Lampre-Merida.
 
2. etap wygrał Christophe Riblon (Ag2r), który zaatakował 8 km przed metą i wyprzedził drugiego Rohreggera o 1’ 2”. Najlepiej z Lampre-Merida spisali się Jose Serpa i Michele Scarponi, którzy finiszowali na 41. i 42. miejscu ze stratą 9’ 55” do Riblona. Nowym liderem wyścigu został Rafał Majka.
 
Wyniki 2. etapu Tour de Pologne
1. Riblon 6 godz. 3' 40"
2. Rohregger 1' 2"
3. Predler 1' 18"
4. Henao 1' 35"
41. Serpa 9' 55"
42. Scarponi m.t.

Klasyfikacja generalna wyścigu po 2. etapach
1. Majka 11 godz. 4' 43"
2. Henao 4"
3. Riblon 6"
4. Weening 7"
40. Serpa 17' 37"